MOKKA - 4 mies. ZJAWISKOWO CZEKOLADOWA sunia o pieknych oczach

Mocca jeszcze kilka dni temu była częścią stada psów, które zamieszkuje opustoszałe budynki w mieście. Psy żyjące gdzieś obok, w cieniu osiedla, wychodzące ze swoich kryjówek aby znaleźć jedzenie. Udało się ją odłowić i teraz bezpieczna, uczy się życia w domu, z człowiekiem.
Mocca to ok. 4,5 mies. suczka, jest w trakcie wymiany zębów. Znaleziona w stanie skrajnego zaniedbania, zasuszona, w stanie ogólnego wyniszczenia organizm. Waży 6 kg, docelowo pewnie będzie średniej wielkości psiakiem o delikatnej budowie, ważącym 12-15 kg. Jest zjawiskowo umaszczona, ma cudownie czekoladowy kolor i piękne, hipnotyzujące wręcz oczy. Mokka z uwagi na tryb życia jaki prowadziła jest niezwykle mądra i zrównoważona jak na swój wiek, dojrzała i spokojna – o wiele bardziej, niż rówieśnicy w jej wieku. Musiała sobie w życiu radzić, nie miała czasu na beztroskie dzieciństwo, jej dzieciństwo to do niedawna była walka o życie. Teraz nadrabiamy, Mokka przebywa w domu tymczasowym, gdzie z małego, wylęknionego niedźwiadka powoli rozkwita i uczy się życia w rodzinie. Socjalizujemy ją ze światem, bo do tej pory żyła gdzieś między blokami, ludzi widywała tylko na odległość, jeden zawołał, drugi przegonił... Suczka uczy się czerpać przyjemność z obcowania z człowiekiem – do tej pory żyła obok.. Z każdym dniem jest coraz śmielsza, bez stresu pozwala sobie na coraz to bliższy kontakt z opiekunem. Jest bardzo ciekawa świata – właściwie każdego dnia robi zaskakujące postępy i powoli zapomina o przeszłości. Jest w domu tymczasowym z dwoma psami i kotem – przy nich rozkręca się i zaczyna już prowokować do zabawy. Wraz z suczkami wychodzi na spacer, gdzie załatwia potrzeby. Bez problemu wchodzi i wychodzi na trzecie piętro w bloku. W domu cichutka i nienachalna. Na pewno idealnym byłby dla niej dom z drugim psem, który pomógłby jej otworzyć się w pełni. Mokka już powoli cieszy się na widok człowieka, nieśmiało merda ogonem i nie patrzy zdziwiona jak człowiek ją głaszcze czy mizia – nie jest to jeszcze to co tygrysy lubią najbardziej, ale z każdym dniem jest coraz lepiej. Cierpliwie znosi zabiegi pielęgnacyjn,e już nie ucieka panicznie z kolan opiekuna, je z ręki. Grzecznie zachowuje się podczas jazdy samochodem. Pięknie przesypia cała noc.
Szukamy dla nie domku, który miłością i sercem pokaże, że świat nie jest taki zły, oszlifuje ten niewątpliwy diament. Najlepiej aby był to dom z drugim psem.
Suczka jest w domu tymczasowym w Kielcach.
U nas od: 26.10.2014
Odpchlenie: tak
Odrobaczenie: tak
Szczepienia: wkrótce
Sterylizacja: jak dorośnie
Czip: tak
Stowarzyszenie Obrona Zwierząt
Jędrzejów (woj. świętokrzyskie)
tel. po godz. 15)
email: soz@obrona-zwierzat.pl