Marynarki męskie

Czy można wyobrazić sobie męską garderobę bez marynarki? Raczej nie. Dziś już nawet mali chłopcy na rodzinnych przyjęciach i uroczystościach pojawiają się elegancko ubrani w marynarki. Czy bycie eleganckim zostanie im na późniejsze lata? Oby tak się stało, bo mało jest takich ubrań, które jak magiczną różdżką powiększają rzeszę eleganckich mężczyzn. Poszukujących swojego stylu chłopców przemieniają w dojrzałych i pewnych siebie mężczyzn.

Ale żeby tak się stało, trzeba pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Marynarkę będzie dobrze wyglądać na mężczyźnie tylko wtedy, gdy będzie do niego odpowiednio dopasowana. Nic tak nie psuje ostatecznego efektu, jak marszcząca się marynarka lub jej rozchodzące się na boki klapy. Marynarki mają z zasady ukryć niedoskonałości męskiej figury, ale zawsze przed zakupem powinniśmy albo dokładnie się zmierzyć, albo przymierzyć kilka marynarek o sąsiadujących ze sobą rozmiarach. Mężczyźni wysocy i szczupli będą dobrze wyglądać w każdej dopasowanej marynarce pod warunkiem, że nie będzie miała ona zbyt krótkich rękawów. Zasada jest tak, że rękawy marynarki powinny być od 1 do 2 centymetrów krótsze od rękawów koszuli. Również marynarki dwurzędowe, czyli takie, które mają dwa rzędu guzików raczej lepiej będą się układać na mężczyznach bez tak zwanego „brzuszka”. Jego właściciele powinni raczej szukać modelów o luźnym fasonie.

Męska marynarka jest oczywiście podstawą każdego eleganckiego zestawu. Tutaj najczęściej spotykanym kolorem jest czerń i granat. Jednak na rynku nie brakuje modeli, które świetnie pasować będą do zestawów casualowych z chinosami, jeansami, trampkami i bawełnianym t-shirtem z nadrukiem. Jesienią, zimą i wczesną wiosną wybieramy raczej marynarki wełniane o ciemniejszych kolorach, by latem zastąpić je lnianymi marynarkami w jasnych kolorach. Mamy też do dyspozycji marynarki w żywych kolorach, ale są one raczej zarezerwowane dla mężczyzn, którzy nie boją się modowych eksperymentów.